Opublikowany w Historia

Marcin Szymaniak – Polskie zamachy

Tytuł: Polskie zamachy. Od zbrodni w Gąsawie do tragedii w Gdańsku
Autor: Marcin Szymaniak
Literatura: polska
Wydawnictwo: Znak

Tytuł mnie zaintrygował, a treść wciągnęła – czyż nie tego właśnie oczekuje się po dobrej lekturze? 😉 Polskie zamachy to historia w pigułce dotycząca… no właśnie, zamachów – na ziemiach polskich na osoby mające władzę. Tak to chyba najlepiej ująć, bo nie zawsze jest to Polska – raz księstwa w kraju po rozbiciu dzielnicowym, innym razem Rzeczpospolita Obojga Narodów, potem Kongresówka; w końcu książka obejmuje kilkaset lat historii – od Piastów zaczynając, po atak na prezydenta Gdańska Adamowicza i „zamach” smoleński (cudzysłów celowy). Początek każdego rozdziału jest fabularyzowany, Szymaniak opowiada historię tak, jak ją sobie wyobraża – kulisy przygotowań do zamachu, co robiły ofiary przed śmiercią, a o czym rozmawiali zamachowcy… Może się to podobać lub nie, na pewno dość mocno odbiega od pozostałej, bardziej historycznej części książki – mi osobiście te wstawki przypadły do gustu.
Każdy rozdział opowiada o innym zamachu – niektóre były udane, jak chociażby na Przemysła II czy prezydenta Narutowicza, inne – np. na Stanisława Augusta Poniatowskiego czy Józefa Piłsudskiego – nie powiodły się. Z książki dowiemy się, kim byli zamachowcy, jakie pobudki nimi kierowały, jak ich ukarano po atakach, no i jakie były następstwa polityczne przeprowadzonych zamachów. Dużo ciekawostek, wszystko zebrane w przystępną całość i dobrze opisane. Przy okazji pojawia się tu sporo wątków pobocznych (np. fakt, że Piłsudski w młodości sam należał do spiskowców przeprowadzających ataki, więc inaczej podchodził do tych, którzy chcieli zaatakować jego samego), które przyciągają uwagę czytelnika i zachęcają do zgłębiania jeszcze innych wątków historii.
Trafiłam na komentarz, że Szymaniak chciał pokazać tą książką, że nieprawdziwe jest powtarzanie, iż Polska to kraj bez zamachów. Tak jak i na całym świecie, u nas też trafiali się ludzie, którzy byli gotowi zaryzykować własne życie, byleby zgładzić tych, którzy – ich zdaniem – szkodzą państwu. Powinniśmy się cieszyć, że sytuacja polityczna i gospodarcza uspokoiła się w Polsce na tyle, że desperaci nie potrzebują już manifestować swoich poglądów w tak drastyczny sposób. Bo i na ziemiach polskich wybuchały bomby rzucone przez Polaków, ginęli cywile, a konsekwencjami nikt się nie przejmował. Polecam Polskie zamachy – to książka o tej części naszej historii, o której się raczej niewiele mówi.

Przeczytane: 13.09.2020
Ocena: 7/10

Dodaj komentarz